#6 Olejek brzoskwiniowy 3w1, czyli ciało, twarz i włosy
Hej dzisiaj przedstawię Wam świetny produkt z firmy Bielenda, jest to olejek brzoskwiniowy do twarzy włosów i ciała. Używam go już ponad 4 miesiące, więc opinia jest rzetelna.
Cena: ok. 13 zł
Sposób użycia: na zdjęciu tylniej etykiety
Olejek ten zapewnia nam super nawilżenie i regenerację skóry. Osobiście najczęściej używam go podczas wieczornej pielęgnacji na twarz i po myciu włosów na końcówki. Mam suchą twarz i często rano jest bardzo przesuszona i dosłownie się sypię :) Od momentu gdy używam tego produktu już nie mam tego problemu. Nie zostawia on na skórze tłustej warstwy co jest dla mnie bardzo dużym plusem, dzięki temu nie ubrudzimy sobie ubrań, pościeli czy poduszki. Jest to produkt w stylu suchego olejku.
Jeśli chodzi o włosy to są wygładzone i nie łamią się tak bardzo jak wcześniej, końcówki się nie rozdwajają. Zapewnia im połysk i odżywienie, ułatwia rozczesywanie.
Produkt przy okazji bardzo ładnie pachnie. Jedynym minusem jest pompka w opakowaniu, olejek wylatuje cienką stróżką i można się opryskać.
Na całe ciało używam go rzadko, ale zauważyłam że skóra po nim jest gładka i oczywiście nawilżona. Następuje po nim regeneracja. Prawdopodobnie ze względu na jego złoty kolor lekko podkreśla i podbija opaleniznę.
Produkt ten doskonale nadaję się na wyjazdy czy na basenie, ponieważ zastępuję nam 3 różne produkty: balsam, olejek do włosów i krem do twarzy.
Bielenda wypuściła całą serię olejków m.in arganowy, niestety nie miałam jeszcze okazji ich przetestować.
Ocena: 9/10
Miłego dnia!
Cena: ok. 13 zł
Sposób użycia: na zdjęciu tylniej etykiety
Olejek ten zapewnia nam super nawilżenie i regenerację skóry. Osobiście najczęściej używam go podczas wieczornej pielęgnacji na twarz i po myciu włosów na końcówki. Mam suchą twarz i często rano jest bardzo przesuszona i dosłownie się sypię :) Od momentu gdy używam tego produktu już nie mam tego problemu. Nie zostawia on na skórze tłustej warstwy co jest dla mnie bardzo dużym plusem, dzięki temu nie ubrudzimy sobie ubrań, pościeli czy poduszki. Jest to produkt w stylu suchego olejku.
Jeśli chodzi o włosy to są wygładzone i nie łamią się tak bardzo jak wcześniej, końcówki się nie rozdwajają. Zapewnia im połysk i odżywienie, ułatwia rozczesywanie.
Produkt przy okazji bardzo ładnie pachnie. Jedynym minusem jest pompka w opakowaniu, olejek wylatuje cienką stróżką i można się opryskać.
Na całe ciało używam go rzadko, ale zauważyłam że skóra po nim jest gładka i oczywiście nawilżona. Następuje po nim regeneracja. Prawdopodobnie ze względu na jego złoty kolor lekko podkreśla i podbija opaleniznę.
Produkt ten doskonale nadaję się na wyjazdy czy na basenie, ponieważ zastępuję nam 3 różne produkty: balsam, olejek do włosów i krem do twarzy.
Bielenda wypuściła całą serię olejków m.in arganowy, niestety nie miałam jeszcze okazji ich przetestować.
Ocena: 9/10
Miłego dnia!
FACEBOOK <<klik>>
INSTAGRAM <<klik>>
Olejki mogę używać na ciało, na twarz mi się nie sprawdzają. Mam za tłustą skórę. Ale na razie i tak chyba się na to konkretnie nie skusze.
OdpowiedzUsuńja mialam olejek do kąpieli (żel olejek) z VENUS i wlasnie przy tym mialam takie uczucie jakbym ciagle tłusta była.
OdpowiedzUsuńod jakiegos czasu wlasnie olejków uzywam na wlosy i na cere, ale jestem w tym temacie "nowa" .
a produkty z bielendy są nawet spoko. :)
miałam, super się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJeszcze takiego nie używałam :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE:
BLOG
INSTAGRAM
O może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTez uzywam tego olejka i fajnie mi sie sprawdza
OdpowiedzUsuńPolecam nałożyć go na włosy na kilka godzin a później je umyć, przepięknie się błyszczą już nie mówiąc o tym jak miękkie są w dotyku. Używam jeszcze arganowego olejku z tej serii i również bardzo polecam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://wikkistyl.blogspot.com/
Uwielbiam używać olejków do ciała, jednak do tej pory tylko do ciała, chyba muszę to zmienić...
OdpowiedzUsuńhttp://mamariw.blogspot.com/?m=1
Nie słyszałam jeszcze o tym olejku. Produkty z Bielendy uwielbiam więc koniecznie zakupie sobie ten olejek :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym olejku, ale po Twojej recenzji możliwe, że wpadnie w moje ręce, gdy odwiedzę Rossmann! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję
https://callmefashionblogger.blogspot.com
A czy po stosowaniu go na całe ciało nie zaobserwowałaś zjawiska swędzącej skóry?
OdpowiedzUsuńNie, nic takiego się nie pojawiło :) Gdyby tak było to bym o tym napisała, bo chcę aby moje opinie były szczere i rzetelne.
UsuńUwielbiam tego typu produkty! Wygląda bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńRównież używam, moja mama też, i obie polecamy :)
OdpowiedzUsuńJestem go bardzo ciekawa po twojej recenzji ! ;) i chyba go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper blog, obserwuję!
http://carollinex.blogspot.com/
Mam taki sam i uzywam od dłuższego czasu.Bardzo go lubię i zgadzam się z twoja recenzja w 100%!
OdpowiedzUsuńFajne fotki heh:)
Pozdrawiam❤Daria
Uwielbiam tego typu olejki <3 Niekoniecznie do twarzy, ale do włosów i na całe ciało u mnie na pewno by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMÓJ KANAŁ NA YT
MÓJ BLOG
Ja nie lubię takich olejków. Muszę mieć coś co dobrze myje ciało i pieni się- wtedy dla mnie jest dobre. Mam prośbę zajrzałabyś do mojego bloga i poklikała w linki- zaczęłam swoją pierwszą współpracę. Z góry dzięki ;)
OdpowiedzUsuńAle to nie jest do mycia się
UsuńNie słyszałam jeszcze o tym olejku. Musze go koniecznie sprawdzić. Super notka. Pozdrawiam i zapraszam do mnie, a może akurat coś ci się spodoba i zostaniesz ze mną na dłużej poulciak.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOstatnio mam problem z końcówkami, używałam jedwabiu z biosilku, którego działanie nie wpłynęło najlepiej na ich stan. Nie chcę ich też ścinać, bo niedawno już to zrobiłam a nadal są suche i łamią się. Myślisz, że poradzi sobie również z nimi? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
UsuńPrzydałoby mi się do włosów, więc pewnie skorzystam skoro jest tak dobry :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie uzywalam, może kupie niebawem :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego olejku, bardzo chętnie po takiej recenzji wypróbuje.
OdpowiedzUsuńMiałam w podobnym opakowaniu samoopalacz z Bielendy.
Buziaki Kochana.
Olejek wydaje sie byc super. Musze go przetestowac. Ja osobiscie bardzi lubie olejek kokosowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://sportowyblogewy.blogspot.com/2017/02/bawimy-sie-w-ukrywanie.html?m=1
Muszę go wypróbować, sama z Bielendy uwielbiam piling cukrowy z brzoskwinia lub z awokado :)
OdpowiedzUsuńhttps://bijoch.blogspot.com/
naprawdę dobry jest ten olejek, uwielbiam go, używam go już dość sporo czasu:)
OdpowiedzUsuńkocham ten olejek, już się nie mogę doczekać aby znów go korzystać;)
OdpowiedzUsuń